Inga stara się złapać lepszy kontakt z córką. Jest zaniepokojona bo zauważa, że Hania prawie nie widzi świata poza swoim telefonem. Maks umawia się z Ingą na koleżeńską kawę, chce pozostać jej znajomym. Paweł uznaje, że silenie się na normalność jest bez sensu, dla niego „nic już nie będzie takie samo”. Mężczyzna skutecznie torpeduje wszelkie próby odzyskania równowagi domowników. Reszta rodziny zaczyna się buntować przeciw niemu. Jasiek dochodzi do wniosku, że rodzina na odległość nie może dobrze funkcjonować. Ku radości Zuzy postanawia przenieść biznes do Warszawy. Patrycja wraca do domu, Wiktor ostrzega ją, by nigdy więcej nie używała dzieci w swoich zagrywkach. Patrycja ma dosyć cichej wojny, chce odbudować dobre stosunki z Wiktorem.