Ginie dwóch dokerów. Zostali zamordowani. Wszystko wskazuje na to, że zabili ich lokalni gangsterzy. Koledzy ofiar nie chcą jednak współpracować z policją, panuje zmowa milczenia. Kojakowi nie udaje się nakłonić nikogo do złożenia zeznań. Robotnicy nie ufają policji i postanawiają znaleźć ludzi, którzy wrobili zamordowanych, i wymierzyć im sprawiedliwość na własną rękę.