O świcie znaleziono mężczyznę zadźganego nożem. Trop prowadzi do Hacjendy, baru nad brzegiem morza, słynącego z szalonych imprez karaoke. Czyżby zabójstwo popełniono w tym ziemskim raju? Panda w to nie wierzy. W Hacjendzie alkohol leje się strumieniami, a co lepiej rozwiązuje języki? Skoro tak, Panda i Lola postanawiają udać się tam incognito.